W związku z pojawiającymi się informacjami w sprawie naszego projektu Ustawy Łowieckiej wprowadzających odbiorców w błąd, czujemy się w obowiązku poinformować jakie intencje kierują naszymi działaniami. Z oczywistych powodów przeciwnicy naszych zapisów, głównie obecne władze PZŁ, robią wszystko, aby ten pierwszy w pełni demokratyczny projekt skompromitować, pokazując jego rzekome wady.
Proponowany przez Rolniczy OPZZ projekt ustawy o narodowej gospodarce łowieckiej ma przyporządkować gospodarkę łowiecką Prezesowi Rady Ministrów i konsekwentnie stanowi, że wpływy z łowiectwa zasilą budżet Państwa Polskiego ponoszonymi aktualnie nakładami ze składkami myśliwych włącznie. Zgodnie z proponowanymi zapisami, to budżet państwa, a nie myśliwi, będzie szacował straty powstałe w wyniku zniszczeń przez zwierzynę łowną i wypłacał rolnikom odszkodowania.
W kompetencji rządu będzie także regulacja populacji dzików, dzięki czemu zmniejszone zostaną zagrożenie związane powstawanie ognisk ASF. Rolnicy otrzymają prawo wynikające z własności gruntów do współdecydowania o zasadach funkcjonowania gospodarki łowieckiej w zakresie odszkodowań za szkody od zwierzyny dzikiej. Myśliwi natomiast nadal będą mogli wydzierżawiać obwody i prowadzić gospodarkę łowiecką. Warto dodać, że myśliwi będą mogli organizować się nie tylko w ramach Narodowej Rady Łowieckiej, ale także w innych organizacjach i stowarzyszeniach umożliwiających im pełną swobodę polowań.
Zmierzamy do zmian powodujących, że myśliwy nie będzie podporządkowany jedynej monopolistycznej organizacji ale będzie mógł korzystać z wolności przynależenia bez utraty prawa do wykonywania polowania związanego aktualnie z przynależnością do PZŁ.
Sumując, projekt zakłada zgodne współdziałanie myśliwych, rolników, leśników pod nadzorem i kierunkiem rządu.